Beata, Bessy Sulikowska ( 1971 – ? )

Swoją przygodę z fotografią zaczęłam od spotkań KKFie w roku 1995, gdy podczas oglądania aktualnie tam prezentowanej wystawy, zostałam „przygwożdżona” drzwiami do ściany.
W ramach chyba przeprosin i rewanżu zostałam zaproszona na spotkanie klubowe. Spodobało mi się. Jako totalny laik pobierałam nauki od znakomitych i cierpliwych kolegów po fachu.
Ucząc się kompozycji i kadru moje fotografie w wersji papierowej osiągały wielkość znaczka pocztowego, ale wstydu chyba nie przyniosłam nauczycielom, bo zaowocowały te nauki wieloma nagrodami w konkursach, wystawach fotograficznych jak i publikacjach w prasie.
Członkiem KKFu zostałam dopiero w 1999r.
Aparat mam zawsze przy sobie rejestrując momenty życia, ciekawe miejsca czy tez wydarzenia. Uwielbiam naturę, wiejskie klimaty z całym inwentarzem jak i życie mojej dzielnicy, Nowej Huty, prowadząc osobista kronikę z tego miejsca.